Poezja działania bez działania

"Kiedy nauczymy się współdziałać z naszą Wewnętrzną Naturą i z prawami natury działającymi wokół nas - osiągniemy poziom Wu Wei. Wówczas będziemy współdziałali z naturalnym porządkiem rzeczy i kierowali się zasadą najmniejszego wysiłku. Ponieważ świat przyrody kieruje się tą zasadą, nigdy nie popełnia błędów. Błędy popełnia człowiek - albo też wydaje mu się, że je popełnia - istota z przeładowanym Rozumem, która separuje się od tak pomocnego systemu praw natury przez ingerowanie weń i staranie się za wszelką cenę.
[...] Inteligencja, jak zwykle, przypisuje sobie wszystkie możliwe zasługi. Ale to nie dzięki Inteligentnemu Umysłowi wszystko się udaje. To dzięki takiemu umysłowi, który widzi, co ma przed sobą, i postępuje zgodnie z naturą rzeczy.
Kiedy działasz zgodnie z Wu Wei, okrągły kołek wchodzi w okrągłą dziurkę, a kwadratowy - w kwadratową. Bez napięcia, bez wysiłku. Egoistyczna Żądza stara się wepchnąć okrągły kołek w kwadratową dziurkę, a kwadratowy kołek w okrągłą dziurkę. Inteligencja próbuje wymyślić chytrzejsze sposoby, aby kołki weszły w takie dziurki, do których nie pasują. Wiedza stara się ustalić, dlaczego okrągłe kołki pasują do okrągłych dziurek, a nie pasują do kwadratowych. Wu Wei nie próbuje. Nie myśli o tym. Po prostu to robi. A kiedy to robi, zdaje się, jakby nic takiego nie robiło. Ale Wszystko Jest Zrobione."

Benjamin Hoff, Tao Kubusia Puchatka, przełożył R. T. Prinke, Poznań 1995, s. 60 i 65.

De

"De oznacza cnotę, moc albo wewnętrzną właściwość każdej rzeczy. Pielęgnując cnotę rolnik pochyla się nad każdą sadzonką ryżu, aby pola zazieleniły się i wydały plon zgodny ze swoim przeznaczeniem. Mistrz sztuki walki osiąga taką moc, że nie musi nawet dobywać miecza, aby wokół panował porządek. Cnotliwy władca daje przykład swemu ludowi. Utrzymuje ład nie narzucając go, przewodzi nie podejmując w tym celu działań.
Sens drogi może się objawić przypadkiem, nieoczekiwanie, w trakcie podejmowania codziennych czynności, które są już tak utrwalone i perfekcyjnie wykonywane, że nie pochłaniają ani umysłu, ani serca. Oświecenia można doznać spoglądając na kamień, na ziarnko ryżu, albo zanurzając dłoń w wodzie."


Alina Drapella-Hermansdorfer, Dao – droga między niebem a ziemią. O poszukiwaniu harmonii w Chinach, Autoportret nr 12, s. 20-21.